Jak odpoczywać w zieleni? Aktywnie!

Kontakt z naturą pozwala się zrelaksować, oderwać myśli od codziennych problemów i dotlenić organizm. Zieleń ma wyjątkowo kojący wpływ na nasz układ nerwowy. Letnia pogoda zachęca do wyjścia z domu i spędzenia czasu na zewnątrz. Wiele zależy od tego, gdzie mieszkamy, ale jeżeli jest to centrum miasta, to nie powinniśmy szukać wymówek. Wykorzystajmy rower, by przemieścić się w inne rejony, z dala od zgiełku, spalin i innych „stresorów”. Każdy z nas tego potrzebuje. To naturalne. Na peryferiach miasta możemy rozłożyć koc na trawie, zrobić piknik, zjeść coś smacznego i zdrowego, lub wybrać aktywne formy wypoczynku.

Wybierzmy się do lasu

Wyprawa do lasu to doskonały sposób na relaks, bo możemy liczyć na nieskażone spalinami powietrze i spokój. Drzewa i roślinność skutecznie tłumią hałas, co pozwala delektować się dźwiękami natury. Takie warunki, idealne na długie spacery z rodziną lub przyjaciółmi, są zdecydowanie lepszym pomysłem na weekendowe popołudnie niż zatłoczone galerie handlowe.

Fot. 123RF

Możemy wybrać najprostszą formę ruchu: chodzenie. To aktywność dostępna dla każdego i w każdym wieku, niewymagająca ponoszenia dodatkowych kosztów finansowych, np. wynikających z konieczności zakupu specjalistycznego sprzętu. Jest ona szczególnie zalecana osobom, które nie uprawiają regularnie sportu, a prowadzą siedzący tryb życia, np. pracują przed monitorem komputera. Regularne chodzenie dotlenia organizm, ułatwia rozluźnienie mięśni i stawów, reguluje tętno, pomaga obniżyć cholesterol. W przypadku osób zmagających się z nadwagą to dobry sposób, aby poprawić metabolizm i przygotować organizm do aktywności fizycznej wymagającej lepszej kondycji. Chodzenie pomaga, gdy chcemy zgubić zbędne kilogramy, choć oczywiście nie wystarcza (w tym przypadku niezwykle istotne są zbilansowana dieta i wykonanie odpowiednich badań oraz wizyta u lekarza). Podobnie jak inne formy aktywności fizycznej, chodzenie obniża też nadmierny stres. Korzyści jest zatem wiele, a wysiłek, który musimy włożyć, pozostaje niewielki – dlatego warto zacząć już dziś.

Na leśnych ścieżkach można ponadto pobiegać. Miękka nawierzchnia nie obciąża stawów, co jest ogromnie ważne podczas tej aktywności, a przy tym bieg nie jest tak monotonny jak na bieżni w siłowni. Leśne ścieżki są różne – bardziej lub mniej kręte, wyboiste, zalesione, odkryte – i wymagają skupienia, a w świecie, w którym jesteśmy ciągle atakowani nowymi informacjami, wyrobienie sobie umiejętności koncentracji to trudne zadanie. Po drodze napotkamy przecież wiele naturalnych przeszkód, będziemy mieli do wyboru różne trasy. Możemy biegać sami, aby mieć moment na refleksję, lub z rodziną. Wspólny trucht to świetna okazja do spędzenia czasu z nastolatkiem i do rozmowy na różne tematy. To także doskonałe rozwiązanie, jeżeli zależy nam na kształtowaniu nawyku aktywnego spędzania wolnych chwil, uczenia, że sport to zdrowie i sposób na nudę.

Warto zastanowić się również nad treningiem funkcjonalnym w lesie – naturalne elementy przyrody zastąpią nam tu niektóre sprzęty dostępne w siłowni. Do przeskakiwania przeszkód możemy wykorzystać pieńki, na łonie natury nietrudno też wykonać przysiady, wykroki, skłony i rozciąganie.

O czym warto pamiętać podczas leśnej wędrówki?

– Na stronach kół łowieckich sprawdź, na kiedy zaplanowano najbliższe polowania. To nie jest najlepszy termin na wycieczkę.
– Zaplanuj trasę (zabieraj dzieci w sprawdzone miejsca, a podczas pierwszych wędrówek nie odchodź od znanych ścieżek).
– Znajdź i zapisz w telefonie numer do nadleśnictwa odpowiadającego za las, do którego się wybieracie. Może się przydać.
– Zbieraj tylko te leśne owoce, co do których masz 100-procentową pewność (np. jeżyny, maliny, borówki).
– Zabierz plastry i wodę utlenioną.
– Chroń siebie i rodzinę przed kleszczami.
– Ubierz się odpowiednio do pogody i warunków panujących w lesie.

Odwiedź park

Jeżeli mieszkamy w centrum dużego miasta, to wyprawa do parku da nam podobny, choć nie identyczny efekt co leśna wędrówka. W większych niż kieszonkowe parkach możemy pobiegać lub poćwiczyć. Nie będziemy co prawda mieli aż takiej ciszy jak w lesie, ale jest szansa na skorzystanie z innych atrakcji.

Park to świetne miejsce, aby wybrać się na rolki. Szerokie aleje parku Skaryszewskiego w Warszawie świetnie nadają się do jazdy, ponieważ ich powierzchnia jest równa. W parku Północnym w Sopocie znajdziemy oddzielną trasę dla rowerzystów i rolkarzy. Mnóstwo dobrych ścieżek, po których można szusować godzinami, oferuje też Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny. Trasa w zieleni jest przyjemniejsza niż w zgiełku miasta.

Alternatywą dla tradycyjnej siłowni są siłownie zewnętrzne, zlokalizowane właśnie w parkach, ale i obok placów zabaw. Oferują różne urządzenia. Jedno z najpopularniejszych to orbitrek, który pozwala wzmocnić mięśnie nóg, ramion, obręczy barkowej oraz grzbietu i brzucha. Nie tylko kształtuje on sylwetkę, lecz także pomaga utrzymać prawidłową postawę ciała. Równie korzystny i prosty w obsłudze jest rowerek, poprawiający funkcjonowanie układu krążeniowo-oddechowego oraz wspomagający redukcję nadmiernej tkanki tłuszczowej. Wszystkim, którzy chcą wzmocnić mięśnie pleców, klatki piersiowej, obręczy barkowej i ramion oraz mięśnie proste i skośne brzucha, polecamy drążki. Na lędźwiowy odcinek kręgosłupa pozytywny wpływ wywrą z kolei ćwiczenia na biegaczu. Trzeba dodać, że na wielu sprzętach znajdują się instrukcje ich użytkowania, również w formie obrazków pokazujących, nad jakimi partiami ciała możemy na nich pracować. Siłownie zewnętrzne znajdują się już w większości polskich miast, a nawet w niektórych wsiach.

Warto też poszukać grupowych zajęć sportowych organizowanych w parkach. To wspaniała okazja, aby podczas aktywności fizycznej poznać nowe osoby i spędzić aktywnie czas. Nie zawsze tego typu zajęcia są płatne. Dla przykładu: w ramach projektu „Kraków w Zieleni” w krakowskich parkach i terenach zielonych mieszkańcy mogą wziąć udział w różnorodnych aktywnościach, także w zajęciach z cyklu „Ćwicz w zieleni”.

W sadzie i ogrodzie, na tarasie i balkonie

Jeżeli należymy do grupy szczęściarzy posiadających sad lub ogród, to lato możemy spędzić, korzystając z dobrodziejstw natury. Namiastką może być balkon lub taras w bloku. Aby jednak delektować się sezonowymi owocami i warzywami lub podziwiać kwiaty, trzeba siać i sadzić, pielęgnować i podlewać, a to wymaga podniesienia się z kanapy.

Nawet zwykły balkon może dać mnóstwo satysfakcji ogrodnikom w każdym wieku.
Fot. 123RF

Podobnie jak w czerwcu, w lipcu wysiewa się jeszcze nasiona jednorocznych kwiatów i bylin, których okres kwitnienia wynosi od 8 do 10 tygodni, np. goździka brodatego, gipsówki, łubinu, maciejki. Na grządkach z warzywami na działce za miastem możemy wysiać i sadzić rośliny, które wolą krótszy dzień. Lato w sadzie to czas zbiorów truskawek, poziomek, czereśni, wiśni, malin, porzeczek, agrestu itp. Przy ciepłej i suchej pogodzie musimy pamiętać o odpowiednim nawadnianiu upraw, ale zawsze ważna jest ich odpowiednia pielęgnacja (pielenie, nawożenie itp.). Wszystkie te czynności wymagają aktywności fizycznej – podnoszenia, skłonów, a nawet oczywistego, lecz niedocenianego chodzenia. Gdy jednak wysiłek staje się intensywny, pamiętajmy o robieniu przerw. Zwracajmy uwagę, by nie pozostawać długo w nienaturalnych pozycjach. Jeśli zbyt długo jesteśmy pochyleni lub odginamy kark, obciążamy kręgosłup. Wtedy wystarczy zmienić ułożenie ciała, rozciągnąć się i napić wody.

Tego typu prace to połączenie przyjemnego z pożytecznym – dbamy o ruch, naturę i estetykę wokół nas, a w przypadku ogródków owocowo-warzywnych również o sezonowe rośliny w diecie. Bo przecież aktywność musi iść w parze ze zbilansowanymi posiłkami.

Korzystaj z okazji

Modą, za którą warto podążać, jest ogrodnictwo miejskie. Wszyscy słyszeliśmy chyba o pracowniczych ogródkach działkowych, ale wielu z nas kojarzą się one raczej z PRL-em. Gdy popularny obecnie urban gardening dotarł do Polski, trafił na podatny grunt – i to dosłownie. Często to zielona partyzantka ogrodnicza, na którą władze wielu miast patrzą coraz przychylniejszym okiem. Większość tego typu oddolnych ruchów organizowanych przez mieszkańców koncentruje się na sianiu kwiatów, lecz powstają też ogródki z żywnością uprawianą w mieście. Prowadzone są warsztaty, podczas  których można dowiedzieć się, jak stworzyć własną bombę nasienną oraz kiedy i jak pielęgnować sadzonki.

Aktywność fizyczna łączy się z wieloma dziedzinami życia, dlatego tak łatwo wpleść ją w plan dnia. Wystarczy tylko korzystać z nadarzających się okazji i wykazać się odrobiną kreatywności.