Jazda na rowerze – źródło radości i dobrej kondycji

Podobno jazdy na rowerze się nie zapomina. To dobrze, bo przejażdżki rowerowe są idealną formą aktywności dla każdego – tych, którzy dopiero zaczynają przygodę ze sportem, i tych regularnie ćwiczących. Jazda na rowerze wpływa pozytywnie na kondycję, układy krążenia i oddechowy, wzmacnia mięśnie, pozwala spalić kalorie i wysmuklić sylwetkę. Dobrze działa również na zdrowie psychiczne.

Dojazdy rowerem do pracy czy szkoły stają się coraz bardziej powszechne.
Źródło: 123RF

Nie obciąża stawów

Decydując się na tę formę aktywności, możemy dopasować intensywność treningu i trasę do swoich potrzeb i możliwości. Jazda na rowerze jest dla osób starszych i tych z nadwagą bardziej wskazana niż choćby bieganie, bo mniej obciąża stawy, a większość ciężaru opiera się na siodełku. Mało tego: rower poleca się nawet osobom w trakcie rehabilitacji.

Jazda na rowerze poprawia kondycję fizyczną. Podczas pedałowania mięśnie muszą być stale napięte, by zapewnić ciału stabilizację. Pracują nie tylko łydki, mięśnie dwugłowe i czterogłowe ud, lecz także pośladki, mięśnie brzucha, ramion, pleców. Trening rowerowy sprzyja więc budowaniu siły i wytrzymałości. A przy okazji rzeźbi sylwetkę i pomaga w walce z cellulitem oraz w zrzuceniu zbędnych kilogramów. W zależności od tempa jazdy, trasy i masy ciała zgubimy podczas godzinnej przejażdżki od 300 do 800 kcal! Aby jednak do tego doszło, trening musi trwać co najmniej 30 minut – dopiero po takim czasie organizm zaczyna spalać tłuszcz.

Poprawia koordynację i wydolność

Jazda na rowerze to ruch asymetryczny – naciskamy pedały raz lewą, raz prawą nogą. To wymaga dobrej koordynacji ruchowej i utrzymania równowagi, pracują zatem mięśnie głębokie, stabilizujące ciało, co z kolei przyczynia się do poprawy ogólnej sprawności i zręczności.

Kolejna zaleta to zwiększenie wydolności i pojemności oddechowej płuc. Aktywność aerobowa – a taką jest jazda jednośladem – zmusza płuca do wzmożonej pracy, muszą bowiem dostarczyć mięśniom odpowiednią ilość tlenu. To przekłada się na lepszą pracę serca, które intensywniej pompuje krew do mięśni. Regularne przejażdżki poprawiają krążenie i obniżają ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego. Pomagają też zmniejszyć poziom złego cholesterolu. Ponadto wspomagają przepływ krwi i zmniejszają ryzyko zakrzepów żylnych.

Przynosi pozytywną energię

Każda aktywność fizyczna na łonie natury jest dla organizmu lepsza niż ta uprawiana pod dachem. Świeże powietrze korzystnie wpływa na krążenie krwi, dzięki czemu mięśnie i mózg są lepiej dotlenione. Poza tym obcowanie z naturą i podziwianie widoków pozwala się odprężyć, nie myśleć o problemach. Rower poprawia nastrój, bo zwiększa wydzielanie endorfin, odpowiedzialnych za dobre samopoczucie.

Zdaniem naukowców regularne pedałowanie sprawia, że impulsy pomiędzy komórkami układu nerwowego przebiegają szybciej. W rezultacie mózg pracuje dynamiczniej, poprawia się pamięć, zwiększa kreatywność i jasność myślenia, szybciej podejmujemy decyzje, a nauka przebiega sprawniej. Co za tym idzie: możemy dłużej zachować sprawność intelektualną.

Obcowanie z naturą podczas przejażdżki pozwala odprężyć się i nie myśleć o problemach.
Źródło: 123RF

Jaki rower wybrać?

Przed rozpoczęciem przygody z dwoma kółkami należy wybrać odpowiedni sprzęt. Rower musi być bezpieczny, ale i dopasowany do naszej postury: nie za ciężki i nie za wysoki, ale też nie za niski. Ważne, abyśmy w czasie jazdy mieli w miarę proste plecy – tułów powinien być pochylony do przodu o 20–30 stopni. Kierownicę trzeba ustawić tak, by swobodnie dosięgać do niej rękami, ale nie powinna być za blisko. Siodełko – na takiej wysokości, by po zatrzymaniu móc dotknąć stopami podłoża. Warto zadbać też o odpowiedni strój, niekrępujący ruchów i odprowadzający nadmiar potu, wygodne obuwie, a przede wszystkim kask, który ochroni nas w razie upadku. Jeśli wybieramy się na przejażdżkę po dłuższej przerwie, sprawdźmy stan techniczny roweru: naoliwienie łańcucha, działanie przerzutek i hamulca. Z kolei jeśli planujemy jeździć wieczorami, pamiętajmy o oświetleniu roweru i odblaskowych elementach na odzieży.

Teraz pozostaje już tylko wybór trasy. Nawet w mieście znajdziemy urokliwe jeziorko, nadrzeczne wały, park lub niewielki lasek. Podczas aktywności fizycznej płuca pracują intensywniej, dlatego lepiej wybierać miejsca, w których nie będziemy narażeni na wdychanie spalin.

Niezależnie od tego, czy wybieramy się w krótszą, czy w dłuższą trasę, nie zapominajmy o nawodnieniu organizmu wodą lub napojem izotonicznym. To ważne, bo przez pęd powietrza w czasie jazdy wilgoć na skórze szybko wysycha, dlatego możemy nie czuć, że się pocimy.

Bądź eko!

Jeżdżąc na rowerze, nie szkodzimy środowisku i przyczyniamy się do spowolnienia zmian klimatycznych. Oszczędzamy też pieniądze i czas: nie płacimy za paliwo, nie musimy szukać miejsca parkingowego, nie stoimy w korkach. A w razie niesprzyjających warunków pogodowych czy braku miejsca na przechowywanie roweru jazdę w plenerze możemy zastąpić treningiem na rowerku stacjonarnym. Taka forma aktywności również będzie korzystna dla zdrowia i kondycji.