Hip-hop w wersji 60+
Kiedy słyszymy dźwięki hip-hopu, od razu myślimy o młodych ludziach ubranych w luźne bluzy, z czapkami na głowach i słuchawkami na uszach. Tymczasem w Łodzi działają Yoł Yoł Seniorzy – pierwsza hiphopowa grupa dla osób 60+. Powstała w 2019 r., a już kilka lat wcześniej przy Regionalnym Centrum Wolontariatu „Centerko” w Łodzi organizowano warsztaty tańca, także hiphopowego.
Okazało się, że ten styl tańca bardzo się seniorom spodobał. Do tego stopnia, że zwrócili się do nas z prośbą, żeby powstały osobne warsztaty hip-hopu – opowiada Mariusz „Mario” Kołodziejski, instruktor hip-hopu i jeden z trenerów grupy Yoł Yoł Seniorzy. Od początku przyświecała jej myśl, by w ramach wolontariatu dzielić się tańcem z innymi, by poprzez taniec integrować się z młodszym pokoleniem. Od zarania była to zatem oddolna inicjatywa grupy seniorów, początkowo niewielkiej. Chyba nikt wtedy się nie spodziewał, jak szeroki zasięg osiągnie ani jakim zainteresowaniem mediów będzie się cieszyć!
To nam w duszy gra!
Pani Barbara Zaborowska tańczy hip-hop od 2017 r. Jak wspomina, na początku grupa była malutka. Większość znajomych, którym opowiadała o swoich zainteresowaniach tanecznych, dziwiła się: „Hip-hop? No co ty!”. Na szczęście na zajęciach znalazła osoby myślące tak jak ona i podzielające tę pasję.
Zawsze myślałyśmy o tym, żeby tańczyć. Ale wiadomo, byłyśmy młode i miałyśmy dzieci, mężów, pracę. Poza tym nawet nie słyszałyśmy, że jest coś takiego jak hip-hop – opowiada pani Barbara. Gdy dzieci dorosły i usamodzielniły się, chciała wraz z koleżankami zapisać się na kurs tańca, ale warunek był taki, że trzeba przyjść z partnerem. Walc, tango… są tańce, których człowiek nie będzie tańczył sam. A partnerów nie było. Nie wszyscy panowie lubią tańczyć… I stąd właśnie wziął się pomysł na hip-hop. Nie jest się uzależnionym od partnera, tylko po prostu realizuje się to, co cieszy i sprawia radość – opowiada pani Barbara i entuzjastycznie puentuje: To nam w duszy gra!
Muzyka hip-hop charakteryzuje się wyraźną rytmicznością, a taniec – ekspresyjnością ruchów i gestów, a nawet mimiki. Powstała w latach 70. XX w. w środowisku afroamerykańskiej młodzieży mieszkającej na nowojorskim Bronksie. Hip-hop (a także rap) był wyrazem buntu wobec niesprawiedliwości społecznej i gettoizacji, a w sferze muzycznej – wobec wszechpanującemu stylowi disco. W swoim pierwotnym przesłaniu hip-hop sprzeciwiał się przemocy i rozpowszechnianiu narkotyków.
Wiek nie ma znaczenia
Do grupy Yoł Yoł Seniorzy należy obecnie kilkanaście pań w wieku 60+. Mamy koleżankę, która ma prawie 80 lat. Gdyby pan ją zobaczył na scenie, nie dałby pan wiary! – mówi z dumą pani Barbara. A na warsztaty tańca hip-hop przyszło ostatnio 30 osób! To znak, że seniorzy poszukują niesztampowych pomysłów na spędzanie czasu, chcą żyć aktywnie, wyjść z domu i zrobić coś wspólnie, dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Wspaniale jest przełamać swoje lęki, wstyd, wygrać z niewiarą we własne siły.
Chcę tańczyć…
Członkinie grupy, zwane też yoł yołkami, mogą opowiedzieć wiele historii o tym, jak taniec zmienił czyjeś życie. Najpierw jednak trzeba zacząć, zrobić pierwszy krok. Pani Barbara, która jest wolontariuszką w jednym z domów opieki dziennej, tak wspomina spotkanie z osobami przebywającymi w tym ośrodku: Pierwsze moje pytanie brzmiało: „Słuchajcie, co chcecie robić?”. Odpowiedzi były różne, a jeden pan nieśmiało powiedział: „Tańczyć…”. Zapytałam: „A co byście powiedzieli na hip-hop?”. Wszyscy krzyknęli: „Ojej, tak!”.
Instruktorka przekonuje: Hip-hop to wspaniała aktywność fizyczna dla seniorów. Nie trzeba partnera, to indywidualna aktywność. I świetna gimnastyka, bo przecież nie tańczymy na głowie. Hip-hop to ruch i integracja.
Pizza po zajęciach
Po wspólnym treningu, podczas którego oprócz nauki układu tanecznego uczestniczki mają ćwiczenia ogólnorozwojowe, jest czas, by pójść do kawiarni lub na pizzę, porozmawiać, podzielić się przeżyciami. Chodzi o wyjście z domu, kontakt z ludźmi – podkreśla pani Barbara. I choć dla niektórych może to brzmieć trywialnie, nie zapominajmy, że według raportu „Oblicza samotności”, sporządzonego przez Szlachetną Paczkę w 2021 r., co trzeci Polak powyżej 74 r.ż. mieszka sam, a wielu seniorów cierpi na depresję. Nasze społeczeństwo starzeje się w szybkim tempie, dlatego tak ważna jest działalność wspierająca i aktywizująca osoby przechodzące na emeryturę, zmagające się z trudami i wyzwaniami starszego wieku.
Seniorzy trzęsą Łodzią
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, kiedy się ją dzieli – te słowa Alberta Schweitzera można odnieść również do działań Yoł Yoł Seniorów. Pomysł na warsztaty hiphopowe nie ograniczał się do poprawy sprawności fizycznej uczestników zajęć. Od początku chodziło o coś więcej. To była inicjatywa seniorów – opowiada Mariusz Kołodziejski. Chcieli wykorzystać swoje nowo poznane umiejętności w wolontariacie. Prowadzimy regularne projekty, które edukują ich z zakresu hip-hopu. Jednym z nich był projekt „Zatrząś Łodzią w rytmie hip-hop” – w rocznym programie przygotowaliśmy seniorów do roli instruktorów tańca.
Projekt został dofinansowany ze środków Programu „UTW – Seniorzy w akcji” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, realizowanego przez Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę” w latach 2022–2023. Na stronie Regionalnego Centrum Wolontariatu „Centerko” możemy przeczytać, że projekt miał za zadanie przygotować roztańczonych seniorów do samodzielnego działania z dziećmi i młodzieżą w Świetlicach Środowiskowych czy Domach Kultury poprzez naukę tańca hip-hop (…). Zaplanowano dwa etapy przygotowań (…). W pierwszym nasz trener Sewio [Seweryn Obałka – red.] uczył nas, jak prowadzić zajęcia, zaś w drugim – przygotowaliśmy przestrzeń, w której mieliśmy przekazać nasze doświadczenie i nauczać podstawowych kroków tańca. (…) Udało nam się sprawnie zorganizować spotkania w trzech placówkach, tj. Domu Dziennego Pobytu przy ul. Sienkiewicza, Dziennym Domu Pomocy dla Osób Niepełnosprawnych oraz Osób Starszych oraz Środowiskowym Domu Samopomocy „Przystań”. Mieliśmy tremę, ale daliśmy radę!
Pani Barbara ze wzruszeniem wspomina zajęcia w Dziennym Domu Pomocy: Proszę sobie wyobrazić, że myśmy przeprowadzili warsztaty z osobami na wózkach. Radość była niesamowita! Łzy szczęścia, endorfiny szczęścia! My też byłyśmy pod wrażeniem, że wszystko się udało. Bardzo się zaangażowałyśmy, chciałyśmy, żeby spotkanie z nami, wspólne warsztaty taneczne sprawiły frajdę osobom przebywającym w domu pomocy. To zdało egzamin!
Taniec nie ma wieku
Niedawno zakończyła się rekrutacja do kolejnego projektu – „Seniorzy na propsie” (dla niewtajemniczonych: „być na propsie” znaczy „być docenianym, cieszyć się szacunkiem”), współfinansowanego z budżetu województwa łódzkiego w ramach Wojewódzkiego Programu „Moce nadŁódzkie” i realizowanego przez Stowarzyszenie Młodzieży i Osób z Problemami Psychicznymi, Ich Rodzin i Przyjaciół „Pomost”. Warsztaty zaplanowano na okres wrzesień–grudzień 2023 r.; 30 godzin obejmie szkolenie przygotowujące oraz zajęcia taneczne z profesjonalnym instruktorem, prowadzące do realizacji hiphopowego filmiku oraz działania lokalnego na rzecz innych. Po zakończeniu warsztatów chętni będą mogli dołączyć do grupy tanecznej Yoł Yoł Seniorzy.
Hiphopowi seniorzy nie boją się wyzwań – biorą udział w galach tanecznych oraz zawodach, na których występują w kategorii 30+ (bo nie mają konkurencji w swojej grupie wiekowej). Budzą ogromny entuzjazm wśród widzów oraz innych uczestników i wygrywają nagrody. Młodzi tancerze hip-hopu są zachwyceni występami starszych artystów, ich energią i radością, jaką czerpią z tańca. Zatem drugi cel powstania grupy Yoł Yoł Seniorzy, czyli integracja międzypokoleniowa, też został osiągnięty!
Tańcząc, wyrażamy siebie – radość, ból, wdzięczność, zaufanie. Tańcząc – uczymy się siebie, poznajemy możliwości i ograniczenia własnego ciała. Tańcząc – nawiązujemy więź z innymi. Taniec nie ma wieku!