W Polsce powstaje coraz więcej ciekawych tras rowerowych, zwłaszcza lokalnych i regionalnych. Rodzinną przygodę na dwóch kółkach można zacząć w swojej miejscowości, ale warto również zajrzeć w dalsze zakamarki regionu. Rower na co dzień może być doskonałym środkiem transportu dla starszych ludzi, który dodatkowo zadba o ich zdrowie.

– Znam wiele rowerowych rodzin, które w miarę możliwości jak najszybciej wciągają dzieci na rower. Są zresztą do tego specjalne udogodnienia, jak np. sztywny hol, za pomocą którego można podpiąć rower dziecka, tworząc coś w rodzaju tandemu. Bez problemu da się go odczepić, gdy dziecko znów poczuje się na siłach do samodzielnego pedałowania. Z kolei seniorzy chętnie wybierają rowery elektryczne ze wspomaganiem – mówi aktywista rowerowy Marcin Dumnicki.

Jak podkreśla, rower to świetna forma ruchu dla dzieci, gdyż pozwala poszerzyć horyzonty, a w przypadku seniorów zwiększa ich mobilność. – Często widać dziadków z wnukami na rowerze. Okazuje się, że świetnie dostosowują do siebie tempo, lubią zatrzymywać się po drodze na pikniki. Tak więc rower to idealny sposób spędzania wolnego czasu międzypokoleniowo – ocenia Dumnicki, przypominając, że jazda na rowerze ma bardzo dobry wpływ na zdrowie, jest dużo łatwiejsza do zniesienia dla organizmu niż chociażby bieganie, a ponadto stanowi atrakcyjną formę zwiedzania.

– Śmieję się, że rower to taka podpora życiowa. Gdy dwa lata temu zima spowodowała ekstremalną gołoledź, nie wywróciłem się tylko dlatego, że miałem ze sobą rower, o który się opierałem. Zadzwoniłem wtedy do swojej mamy z prośbą, żeby uważała na siebie. Okazało się, że znalazła się dokładnie w takiej samej sytuacji – w najgorszym momencie oparła się o rower! To jak w anegdocie o teściowej pewnego duńskiego projektanta, która kochała jeździć na rowerze, ale gdy już była w bardzo podeszłym wieku, zaczęła go prowadzić. Gdy ją spytał, po co to robi, powiedziała: „A co, z laską mam chodzić?” – śmieje się nasz rozmówca.