Sport jako szkoła charakteru

Sport dla każdego z nas może znaczyć coś innego. Jedni podejmują aktywność fizyczną, bo chcą poprawić wygląd, inni dla zdrowia. Dla osób, które zaznały korzystnego wpływu aktywności na samopoczucie, sport to nawyk, związany ze świadomą decyzją utrzymania zarówno ciała, jak i ducha w dobrej kondycji przez jak najdłuższy czas.

Większość sportowców doda coś jeszcze: sport to prawdziwa szkoła charakteru. Potwierdza to Justyna Kowalczyk, mówiąc, że to dzięki niemu z jednej strony zrobiła się bardziej uparta i konsekwentna w dążeniu do celu, a z drugiej nauczyła się pokory.

Sport to wytrwałość. Nawet jeśli na efekty starań przyjdzie nam poczekać, satysfakcja z osiągnięcia celu będzie tego warta. Niezależnie od tego, co nim było: start w maratonie, zdobycie ośmiotysięcznika czy wbicie się w ukochane dżinsy. A każdy, nawet najmniejszy sukces zwiększa naszą wiarę we własne siły. Z kolei suma małych sukcesów daje nam siłę do pokonywania własnych ograniczeń i sięgania po więcej. Sport pozwala też stopniowo oswajać się z lękiem: jeśli obawiamy się porażki albo występów przed publicznością, sport pomoże nam sobie z tym poradzić.

Sport to dyscyplina. Ponoć w każdej dziedzinie talent to tylko 10% sukcesu, pozostałe 90% to ciężka praca. Sport udowadnia, jak prawdziwa jest ta teza. Bez regularnych treningów i zmagań z własnymi ograniczeniami żaden sportowiec nie może liczyć na sukces. Bo sport to przede wszystkim walka z samym sobą i własnymi słabościami, nie rywalizacja z innymi. Istnieją zresztą specjalne techniki, które pomagają mierzyć się z własnymi lękami i panować nad emocjami – a tych w sporcie nie brakuje.

Sport to odpowiedzialność. Odnosi się to zwłaszcza do sportów zespołowych, w których gra każdego z osobna wpływa na ogólny wynik drużyny. Jeśli część większej całości zawiedzie, stracą wszyscy. Ale odpowiedzialność dotyczy także sportów indywidualnych. Weźmy sytuację, gdy na nasz sukces pracuje cały sztab specjalistów: trener, fizjolog, psycholog, lub po prostu kibicują nam bliscy czy znajomi i nie chcemy zawieść ich oczekiwań. Gdy startujemy w zawodach, reprezentujemy jakąś społeczność i widzimy, ilu kibiców liczy na naszą wygraną.

Sport to nauka kompromisów i zasady fair play. Jak żadna inna dziedzina uczy nas, że są pewne zasady, których należy przestrzegać i do których musimy się dopasować – dokładnie tak samo, jak nasi rywale. Bez tego trudno mówić o szlachetnej rywalizacji. Sport pozwala poznawać smak zwycięstwa, ale i przyjmować smutek porażki. Pokazuje też, że nie trzeba koniecznie być najlepszym i wygrywać, aby czerpać przyjemność z działania.

W końcu sport to nauka gry w zespole – pożądana również w środowisku pracy. Uczy nas tolerancji i samodyscypliny oraz pozwala zrozumieć, na czym polegają kompromisy.

Badania udowadniają, że osoby uprawiające regularnie aktywność fizyczną są zazwyczaj szczęśliwsze i bardziej zadowolone z życia oraz odporniejsze na przeciwności losu.